Prolog

Nigdy nikt nie interesował sie moim istnieniem. Nikt oprócz mojego taty. Matke też mam ale co komu po takiej matce która sie kurwi ? W skrócie rodzice sie rozwiedli. Oboje dostali prawa nade mną ale nie spotykam sie z Nią. Bo po co? By widzieć jak daje każdemu kto zaświeci przed jej nosem złotówką ? Nie dzięki. Dobrze że w szkole nikt nie wie o jej istnieniu. Zapewne sie zastanawiacie dlaczego? Przecież kiedyś byli małżeństwem i wychowywali mnie razem.. otórz po rozprawie rozwodowej poprosiłam ojca o przeprowadzkę, jak najdalej by tylko nikt sie o tym nie dowiedział a w tłumaczeniu by nikt sie O NIEJ nie dowiedział.

Trochę o mnie,  na imie mi Alexis nazwiska nie musicie znać, mam 19 lat. Jestem typem dziewczyny która na lekcjach siedzi sama, na stołówce to samo... To nie jest tak, że jestem wytykana palcami bo kilka osób próbowało sie ze mną zaprzyjaźnić ale ja nie umiem nikomu zaufać... Taka już jestem.
Mam jedną przyjaciółkę, której ufam bezgranicznie, Megan. Jest przeciwieństwem mnie. Imprezuje, ma milion znajomych ale tylko mi ufa na tyle by powiedzieć o wszystkim..

----------------------------

No to Mamy prolog :) 

Mam nadzieje że choć troszkę zaciekawiłam :)

Komentarze wraz z opinią mile widziane :)